poniedziałek, 27 lutego 2012

W jakich sprawach mogą być przeprowadzane konsultacje społeczne na szczeblu miejskim ?

Ogólnie należy stwierdzić, że potencjalnie konsultacje społeczne władze Szczecina mogą przeprowadzać w tych sprawach, które należą do ich zakresu kompetencji. Wyliczenie wszystkich tych spraw raczej nie jest możliwe, bo musiałoby mieć ono dziesiątki punktów, ale chciałbym się skupić na tych mających największy praktyczny wpływ na życie mieszkańców.

Zacząć należy od przypomnienia, że zgodnie z art. 3 Konstytucji Rzeczpospolita Polska jest państwem jednolitym. Jest to przeciwieństwo państwa federacyjnego i znaczy to ogólnie, że w Polsce w porównaniu z USA czy wieloma państwami Europy Zachodniej (Niemcami, Austrią, Wielką Brytanią, itp.) do zakresu działania samorządu należy stosunkowo niedużo spraw. Nie są uchwalane na szczeblu miejskim na przykład:

1) ordynacje wyborcze (zarówno do rad gmin, jak i  na prezydenta miasta),
2) zasady przeprowadzania referendum lokalnego,
3) duża część zasad dysponowania majątkiem miasta, czyli np. możliwości sprzedaży czy wynajmu składników tego majątku (w istotnym zakresie reguluje to ustawa o gospodarce nieruchomościami),
4) procedura zamówień publicznych (czyli głównie przetargów) stosowana przez instytucje miejskie,
5) zasady postępowania w sprawach prowadzonych w urzędzie miejskim (tutaj jest kodeks postępowania administracyjnego i inne ustawy)
6) przepisy dotyczące podatków pobieranych przez miasto, czyli głównie podatku od nieruchomości, rada miasta może tutaj tylko uchwalić maksymalne stawki tych podatków, ale nie może decydować o tym, co ma być opodatkowane. 

W tych kwestiach obowiązuje prawo ogólnopolskie (a w przypadku np. zamówień publicznych w istotnym zakresie nawet dyrektywy unijne)  i jeśli ktoś chciałby zmian, to powinien przygotować projekt ustawy i lobbować za nim w Sejmie albo nawet w Parlamencie Europejskim.

Co zatem pozostaje?

Sporo bardzo przyziemnych zagadnień. Część z nich została wprost już wymieniona w ankiecie, której wypełnianie przez mieszkańców w odpowiedniej skali byłoby  bardzo poważnym argumentem w dyskusjach z urzędnikami i radnymi przy opracowywaniu procedur konsultacji.  W bardziej uporządkowanym podziale na  dziedziny życia można tu wymienić:

1) oświata – powstawanie, likwidacje, łączenia szkół/przedszkoli/żłobków. W epoce niżu demograficznego jest to już teraz jeden z istotniejszych przedmiotów sporu, a ognisk zapalnych będzie tu raczej coraz więcej. Inny wątek to podejmowanie uchwał w sprawie zasad udzielania stypendiów dla uczniów i studentów. Gdy w 1996 r. miasto Szczecin pierwszy raz przyznało stypendia dla uczniów, nagrodzonych zostało kilkadziesiąt osób, dzisiaj już dużo więcej, a zatem zainteresowanie tym tematem może być.

2) ochrona zdrowia - powstawanie, likwidacje, łączenia przychodni,

3) kultura i sztuka - powstawanie, likwidacje, łączenia tzw. miejskich instytucji kultury, czyli wielu różnych instytucji – bibliotek, osiedlowych domów kultury, teatrów, Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza ( ale np. Opera na Zamku jest instytucją wojewódzką – tu też trzeba sprawdzać indywidualnie, kto jaką instytucję prowadzi ).

4) zagospodarowanie przestrzenne – tutaj jest kwestia miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, czyli dokumentów ustalających przeznaczenie terenów ( co gdzie można czy też nie można zbudować ). Zasadniczy problem jest taki, że w procedurze uchwalania tych planów już dzisiaj jest przewidziany udział mieszkańców ( głównie na etapie wyłożenia projektu planu do wglądu ), tylko mało kto o tym wie i zwraca na to uwagę. Tutaj kwestia wykracza nawet poza zwykłe konsultacje społeczne,

5) gminne drogi, ulice, mosty, place oraz organizacja ruchu drogowego. Tutaj jest bardzo dużo do zrobienia, zwłaszcza w sferze organizacji ruchu – to są zazwyczaj prozaiczne sprawy: postawienie albo zdjęcie znaku drogowego, namalowanie przejścia dla pieszych, ścieżki rowerowe, itp. Kwestia planowanych inwestycji drogowych i ogólnej strategii w tym zakresie oczywiście też jest bardzo ważna.

6) lokalny transport zbiorowy, czyli komunikacja miejska we wszystkich aspektach – planowanie tras, zakup taboru, ustalanie cen biletów i in. Może też chodzić o ceny przejazdu taksówkami, które również ustala rada miasta

7) kultura fizyczna i turystyka, czyli np. budowa stadionów, boisk, placów zabaw, szlaki turystyczne, tablice informacyjne,

8) targowiska – ich lokalizacja i organizacja,

9) zieleń gminna i zadrzewienia, - lokalizacja parków,

10) cmentarze – tutaj powszechnie znane problemy z ul. Bronowicką mówią same za siebie…,

11 ) wszelkiego rodzaju programy i strategie działania. W ankiecie zostały wymienione cztery: ogólna strategia rozwoju miasta, Gminny Program Rozwiązywania Problemów Społecznych, Gminny Program Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych i Gminny Program Przeciwdziałania Narkomanii. Tutaj akurat ja osobiście jestem o tyle sceptyczny, że zazwyczaj są to dokumenty długie i o charakterze bardzo eksperckim. Z kolei ich bezpośredni wpływ na to, co będzie później realizowane jest jednak dosyć ograniczony, bo z natury rzeczy ich treść jest ogólna. Chciałbym się mylić, ale podejrzewałbym raczej małe zainteresowanie konsultacjami akurat takich zagadnień.

12) ustalanie zakresu działania jednostek pomocniczych, czyli osiedli , w tym wpisana do ankiety kwestia „Na co mają iść pieniądze wydawane przez rady osiedla?”. Tutaj trzeba pamiętać o tym, ze rady osiedli w polskich realiach ustrojowych mają ogólnie bardzo słabą pozycję i są uzależnione właściwie w całości od radnych miasta. Zatem raczej tylko nacisk mieszkańców mógłby spowodować, żeby dostały one więcej zadań i pieniędzy, chociaż barier prawnych przeskoczyć się nie da i nie będą one w obecnym stanie prawnym podejmowały wiążących uchwał rozstrzygających kwestie dotyczące ich obszaru działania.

13) ustalanie zasad gospodarowania majątkiem miasta. Tutaj jak już wyżej wspomniałem częściowo jest to uregulowane w ustawie o gospodarce nieruchomościami, natomiast do radnych należy podejmowanie uchwał m. in. w zakresie zasad emitowania obligacji oraz określania zasad ich zbywania, nabywania i wykupu przez prezydenta, zaciągania długoterminowych pożyczek i kredytów, ustalania maksymalnej wysokości pożyczek i kredytów krótkoterminowych zaciąganych przez prezydenta w roku budżetowym, zobowiązań w zakresie podejmowania inwestycji i remontów o wartości przekraczającej granicę ustalaną corocznie przez radę gminy, tworzenia i przystępowania do spółek i spółdzielni. Jak widać, tematyka jest raczej specjalistyczna, więc masowe konsultacje mogłyby się nie sprawdzić, ale gdyby znalazła się duża grupa mieszkańców tym zainteresowanych, to czemu nie ?

14) współpraca z innymi gminami, oraz ze społecznościami lokalnymi i regionalnymi innych Państw. Tutaj chodzi o różnego rodzaju inicjatywy – tzw. miasta partnerskie za granicą, ale może też chodzić o porozumienia z sąsiednimi gminami np. w zakresie komunikacji miejskiej, jak na trasie Szczecin – Police.

15) podejmowanie uchwał w sprawach herbu gminy, nazw ulic i placów będących drogami publicznymi lub nazw dróg wewnętrznych, a także wznoszenia pomników. Takie symbole chyba są ważne dla wielu osób, zresztą mieliśmy przykłady poważnych sporów wokół nazw ulic.

16) nadawanie honorowego obywatelstwa gminy. Tutaj w Szczecinie raczej nie było jak na razie z tym problemów ( nie licząc może dyskusji o tym, czy ważne są nadal honorowe obywatelstwa Hitlera, Göringa, von Mackensena i Fricka ), ale w innych miastach wybuchały duże awantury wokół Polaków.

17) ustalanie godzin otwierania oraz zamykania placówek handlu detalicznego, zakładów gastronomicznych i zakładów usługowych dla ludności.

Lista ta oczywiście nie jest wyczerpująca, ale daje już całkiem spory wachlarz możliwości w zakresie wpływu obywateli na to, co się dzieje w przestrzeni publicznej.

Autor:
Mirosław Jońca
Radca prawny
Fundacja SAPIENS – Szczecińska Aktywna Przestrzeń  Inicjatyw Ekologicznych, Naukowych i Społecznych

środa, 22 lutego 2012

Jak powinny wyglądać szczecińskie konsultacje? Wypełnij ankietę!

Nic o nas bez nas! Zachęcamy więc do wypełnienia ankiety dotyczącej tego jak powinny odbywać się konsultacje w Szczecinie i czego powinny dotyczyć. Twój głos ma znaczenie więc do dzieła!  Wypełnij w mniej niż 5 minut i przekaż dalej:)
https://docs.google.com/spreadsheet/viewform?formkey=dC1xT283UlZqYUpPMmw1dVFvMS1UdEE6MQ

czwartek, 16 lutego 2012

Szczecinianie decydują - zapraszamy na spotkanie

W związku z przygotowywaniem się do wprowadzenia uchwały dot. konsultacji społecznych w Szczecinie, serdecznie zapraszamy do dyskusji nad tym, jak chcielibyśmy, aby Urząd Miasta z nami rozmawiał i konsultował się w sprawach ważnych dla Szczecina. Dobrze prowadzony dialog, większa przejrzystość działań, to większe zaufanie do rządzących miastem i zadowolenie. Aktywne społeczeństwo, to lepsze społeczeństwo!

Większy wpływ mieszkańców na decyzje zapadające w mieście podnosi jakość naszego życia. Mieszkańcy mają prawo decydować o ważnych sprawach, a demokracja nie kończy się na wyborze prezydenta i radnych miasta, którzy mają decydować za nas bez naszego udziału. Demokracja polega także na umiejętności: przejrzystości działań, dyskusji, rozmowy i konsultacji.


22.02.2012, godzina 17.00

ul. Dworcowa 19/205, siedziba Stowarzyszenia Rowerowy Szczecin

1 marca 2012, godzina 17.00, 

Sektor 3 Szczecińskie Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych, Wojska Polskiego 63

Serdecznie zapraszamy na Konferencję "Szczecinianie też decydują" z udziałem gościa Łukasza Prykowskiego, Pełnomocnika Prezydenta Łodzi ds. Współpracy z Organizacjami Pozarządowymi oraz Przewodniczącego Łódzkiej Rady Działalności Pożytku Publicznego. 
Konferencja odbędzie się 8 marca o godzinie 17.00 w Inkubatorze Kultury - przy al. Wojska Polskiego 90.

wtorek, 14 lutego 2012

Oświatowe gaszenie pożaru.. czyli konsultacje społeczne po szczecińsku

Ostatnio bardzo wyraźnie możemy zaobserwować jak bardzo brakuje naszym władzom nawyku konsultacji społecznych z mieszkańcami w sprawach i projektach dla nich ważnych. O rosnącym niezadowoleniu braku konsultacji możemy mówić nie tylko w Polsce (np. sprawa ACTA), ale także w Szczecinie…. O braku woli dyskutowania o zamiarze likwidacji szkół przed faktem dokonanym, możemy obszernie czytać na łamach prasy lokalnej, a także na stronach niezgadzających się z decyzją Prezydenta, szkół (http://sp64.szczecin.pl , http://www.gim3.pl, http://www.lo8.szczecin.pl/ (http://www.lo8.szczecin.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=114:p-e-t-y-c-j-a-viii-lo&catid=3:aktualnosci) (uchwały o zamiarze zlikwidowania tej szkoły nie ma na liście uchwał do zatwierdzenia na sesji Rady Miasta).

czwartek, 9 lutego 2012

Jak działają konsultacje w Sopocie?

Gdy w 2009 roku Sopocka Inicjatywa Rozwojowa (SIR) zaczęła opisywać swoje działania w kierunku uchwalenia procedur konsultacji społecznych, nikt pewnie nie przypuszczał, że na sesji Rady Miasta w grudniu 2011 roku pod głosowanie poddana zostanie zmodyfikowana metoda Bordy (ang. Modified Borda Count), dzięki której osiągany jest społeczny konsensus.

Przez ponad dwa lata zagadnienie konsultowania ważnych decyzji z mieszkańcami rozwijało się w różnych kierunkach ale zawsze celem było jedno – dobre konsultacje i rzeczywista partycypacja. Jak opisuje SIR: „W latach 70-tych amerykański rząd poprosił 30 ekspertów wojskowych o analizę danych wywiadu i prognozę ruchów wojsk. Każdy z tych ekspertów przeanalizował dane i napisał własny raport. Następnie specjalna komisja sprawdziła na ile celnie eksperci przewidzieli ruchy wojsk. Okazało się, że średnio zaledwie 7 elementów na 100 przewidzieli poprawnie. Wówczas pozwolono ekspertom zajrzeć do raportów ich kolegów, bez podawania żadnych nowych danych, i napisać raport jeszcze raz. Tym razem trafność opinii wynosiła 79 na 100.”

Co z tego wynika? Na pewno to, że proces musi wielostronnie odnosić się do różnych spojrzeń, poglądów, wizji i przekonań tak aby ostatecznie można nazwać konsultacje rządzeniem. Tym samym w marcu 2010 roku SIR zaproponował swoją koncepcję regulaminu konsultacji społecznych, który poddany został weryfikacji i uwadze zarówno przez przedstawicieli władzy lokalnej jak i samych mieszkańców. Przyniosło to oczekiwany skutek już w kwietniu 2010 gdy powstała nowa, ulepszona przez mieszkańców, wersja regulaminu. Zmiany dotyczyły nie tylko kwestii pokazania jakie skutki wynikną z wprowadzanych rozwiązań czy ustawiania krzeseł podczas spotkań w okrąg, ale również zakresu spraw jakie maja być poddane pod konsultacje. Wprowadzono zapisy ustawy o samorządzie gminnym (ważne sprawy dla gminy, które mają być konsultowane) oraz dowolności w tematach konsultacji, jeśli taką wolę wyrazi minimum 200 mieszkańców. Po owocnych działaniach SIRu w lipcu 2010 zebrano ponad 300 podpisów popierających wprowadzenie regulaminu konsultacji społecznych, które złożono w urzędzie do rozpatrzenia i zaopiniowania. Od tego czasu sprawa nabrała tempa jak brazylijska telenowela – opinie prawne, nowe zapisy, pomysły, zmiany i wymiany – ale wszystko po to, aby regulamin był społeczny i dla mieszkańców. Przedstawienie dalej trwa.

Dlaczego tak długo? Wydaje się, że wielu podmiotom zależy na prawdziwym włączającym dokumencie, który w efektywny sposób zaangażuje wszystkie zainteresowane strony. Prace nad uchwaleniem regulaminu konsultacji społecznych w Sopocie można na bieżąco śledzić na stronie Sopockiej Inicjatywy Rozwojowej na stronie http://www.sopockainicjatywa.org/tag/konsultacje/.
Czy Szczecin skorzysta z dobrych praktyk czy może opracuje własne rozwiązania pewnie przekonamy się w nadchodzącym czasie ale warto zaangażować swoje siły i środki do tego aby być świadomym obywatelem kształtującym swoje miasta nie tylko raz na cztery lata.

sobota, 4 lutego 2012

Łodzianie decydują

Spoglądamy na Łodzian z zazdrością - od marca 2010 jest u nich wprowadzony regulamin dot. konsultacji społecznych, a teraz prawie wszystkie najważniejsze decyzje Prezydenta są poddawane konsultacjom - m.in. projekt budżetu miasta, zamiar likwidacji szkół, przedszkoli ..i wiele innych ważnych projektów i inwestycji. Ale nie byłoby tego gdyby nie mobilizacja mieszkańców i lokalnych organizacji.... Przypadek Łodzi i coraz lepiej działających tam procedur konsultacji dowodzi, że to nie jest wcale tak, że prezydent miasta, wybierany w demokratycznych wyborach, może podejmować niezrozumiałe dla mieszkańców decyzje bez uzasadnienia.. Obserwując te dobre polskie praktyki, liczymy, że wkrótce zostaną one także wcielone w życie w Szczecinie....
Serdecznie zapraszamy do obejrzenia strony www.lodzianiedecyduja.pl.

czwartek, 2 lutego 2012

Obywatele = partnerzy

W 2001 roku Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), której Polska jest członkiem od 1996 roku, wydała książkę “Obywatele jako partnerzy. Podręcznik OECD na temat informowania,konsultacji i udziału społeczeństwa w podejmowaniu decyzjipolitycznych”. Na bazie obecnej sytuacji konsultacji szczecińskich pada pytanie: po co została wydana ta książka ponad 10 lat temu jeśli nikt z niej nie korzysta? Warto, abyśmy zainteresowali się już tym co już jest dostępne na rynku i nie tworzyli własnych, zindywidualizowanych rozwiązań.
Książka to “mapa drogowa budowania solidnych ram informowania, konsultacji i angażowania obywateli w podejmowanie decyzji politycznych”.

Warto zwrócić uwagę na 10 wskazówek dotyczących prowadzenia konsultacji: 
  • podejdź do sprawy poważnie, 
  • postaw się w pozycji obywatela, 
  • spełnij to, co obiecałeś,
  • przestrzegaj ustalonych terminów, 
  • bądź kreatywny (czyli: korzystaj z dobrych praktyk), 
  • uwzględniaj opinie różnych grup,
  • bądź przygotowany na krytykę (która jednak boli), 
  • zaangażuj swoich pracowników, 
  • opracuj spójną politykę, 
  • działaj teraz (lepiej zapobiegać niż leczyć).
Wszystkim rządzącym polecamy lekturę dostępną tutaj: http://partycypacjaobywatelska.pl/images/obywatele.pdf 
Nie bójmy się korzystać z dobrych praktyk, narzędzi do wprowadzania polityki konsultacji społecznych i zwiększania udziału mieszkańców w życiu publicznym, które w innych krajach dawno się sprawdziły, a zaufanie wobec władzy jest raczej większe niż w Polsce.